sobota, 26 listopada 2011

Złocisty trend

Osobiście nie mam problemu z akceptacją trendów, przychodzi mi to dość łatwo, może dlatego, że zaczynam widzieć różne rzeczy w innym świetle, nowych stylizacjach. Tak też było i tym razem. Przesadnie eksponowany odcień złotego kojarzył mi się często z tandetą. Nigdy więcej! (Przynajmniej nie w tym sezonie :))



Zainteresowanie złotem zaczęło się chyba od reklamy nowej wersji perfum j'adore Diora ze zjawiskową (naprawdę!) Charlize Theron. Jeżeli jeszcze nie widziałyście, serdecznie polecam!
http://www.youtube.com/watch?v=mXrWiJcmvBI
Złoto obecne jest na wybiegach, w kolekcjach wielu projektantów. Mnie do gustu najbardziej przypadła wersja Gucciego, w sukni z tej kolekcji pokazała się na jednej z gal Evan Rachel Wood.
Ale nie tylko haute-couture godne jest uwagi! Warto spojrzeć też na kolekcję pret-a-porter tej marki.Odsyłam do internetowego sklepu:
http://www.gucci.com/us/category/f/women_s_ready_to_wear
W Polsce złoto zaprezentowała w swoim najnowszym pokazie La Mania. Jeden z projektów, który spodobał mi się najbardziej to długa cekinowa spódnica, zestaw dostępny również w innych wersjach kolorystycznych, lansowanych na salonach m.in przez Joannę Przetakiewicz. W ubraniach La Manii wystąpiły ostatnio Joanna Krupa ( cudowne wykorzystanie złotego połysku!) oraz Małgorzata Socha ( idealne połączenie złota i futra). 

A co proponują sieciówki?
Zacznę może od popularnej ostatnio kolekcji Versace dla H&M. Obok przepychu i natłoku wzorów znalazło się miejsce na ćwieki i złote dodatki. Oto moje 2 typy: podziwiana i najbardziej wyczekiwana przez blogerki skórzana sukienka oraz kurtka, w której ostatnio pokazywała się m.in. Rozalia Mancewicz.
Ciekawie przedstawiają się również stylizacje z River Island. Moim marzeniem są te spodnie! (inspiracja projektem Michaela Korsa).
 
Barwą kusi również Mohito w nowej kolekcji Glamour. Widziałyście zdjęcia? Interesującą moim zdaniem pozycją jest sukienka prezentowana przez jedną z finalistek Top Model- Honoratę Wojtkowską (która jakoś od początku programu nie wzbudzała mojej większej sympatii, co nie zmienia faktu, że jej zdjęcia zawsze były boskie!). Czarne buty świetnie przełamują błysk. Jedyną niepasującą rzeczą jest tu fryzura, ale może dlatego, że jestem baardzo uprzedzona co do używania "gofrownicy"... Zresztą zobaczcie i oceńcie.




Co słychać w dziale biżuteryjnym?
Niezawodny Tommy Hilfiger pokazał nowe projekty zegarków. Niesamowite! (Pamiętajcie, że w tym sezonie zegarek musi być w męskim stylu, na grubej bransolecie.) Warto też zainwestować w występujący ostatnio na palcach wielu blogerek pierścionek od YSL. Podoba się? Koniecznie złoty, najlepiej z czerwonawym oczkiem :)

W poszukiwaniu biżuterii trafiłam też do H&M. Długo zastanawiałam się nad koliami, których jest tam dość dużo. Ku mojemu zaskoczeniu znalazłam identyczną w pamiątkach młodości mojej mamy! Szczerze radzę, przeszukajcie szafy waszych mam, gdyż złota biżuteria lat 80' jest jak najbardziej na miejscu w tym sezonie!


Złoty trend jak najbardziej mi się widzi. Boisz się, że będziesz wyglądała tandetnie? Połącz go z burgundem! Wydobędą one z ciebie piękno, uszlachetnią, a do tego pokażesz wszystkim, że bardzo dobrze orientujesz się w obowiązujących trendach!

Na dokładkę cudowna stylizacja Blair Waldorf z 15 odcinka 4 sezonu Plotkary!!! (Który właśnie oglądam :))

sobota, 19 listopada 2011

O świecie mody słów kilka

Zależało mi na tym, aby nie zaczynać mojej przygody z blogowaniem w sposób typowy. Na rozpisywanie się na temat lansowanego na ulicach w tym sezonie koloru musztardowego lub zbierającego pochwały pensjonarskiego stylu przyjdzie jeszcze czas. Długo myślałam nad tym, co chciałabym wam dzisiaj przedstawić i myślę, że wybrałam słusznie, gdyż kontrowersyjny świat mody, w którym my-blogerki (nie wiem czy już mogę siebie tak nazwać ;)) w przyszłości chciałybyśmy zajmować jakieś miejsce, jest idealnym tematem do rozmyślań. Cały czas panuje w nim, jak i o nim, wiele stereotypów, większość niesłusznych.


Często słychać, że świat mody jest zamknięty i tworzony przez tzw. "koło wzajemnej adoracji". Jakieś ziarno prawdy w tym musi być. Przekonuję się o tym widząc relacje z pokazów nowych kolekcji wciąż tych samych projektantów, gdzie w pierwszych rzędach zasiadają wciąż ci sami ludzie. Żeby dostać się i zaistnieć w modowej branży nie wystarczy talent, ale również otwartość, ogłada towarzyska i świadomość bycia trochę "celebrytą". Z drugiej jednak strony coraz częściej słychać o nowych projektantach, młodych, dopiero zaczynających istnieć na rynku. Nie wszystkim oczywiście udaje się przebić, ale ta garstka pokazuje, że moda otwiera się na nowe spojrzenia i inne spojrzenia na trendy.

Innym stereotypem słyszanym dość często jest to, że moda jest tylko dla bogatych. Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić! Styl i wyczucie trendów nie zależy od naszego majątku, ale kreatywności i wyobraźni. Nawet gwiazdy uważane za ikony dobrego gustu często wiele ze swoich rzeczy wyniosły z second-handów. Nie sztuką jest bowiem ubrać się w drogi, zdjęty z wystawowego manekina zestaw, ale za małe pieniądze wyglądać równie dobrze, a nawet lepiej, bo oryginalnie. To samo" dotyczy ubrań od projektantów. Wielu z nich otwiera się na "modę dla mas" i projektuje ubrania dla sieciówek, które nie dużo ustępują tym, które do kupienia są w ich salonach. Oczywiście zawsze znajdą się ludzie w opozycji, jak na przykład Miuccia Prada mówiąca, iż nigdy nie da się na takie przedsięwzięcie namówić, ale wiele kolekcji, m.in. Stelli McCartney dla Adidasa czy ostatniej Versace dla H&M, godnych jest podziwu.

Ostatnim, ale może najważniejszym aspektem jest tolerancja i dyskryminacja. O ile świat mody akceptuje  odmienność orientacji seksualnej, to ciężko powiedzieć to samo o odmiennościach narodowych czy religijnych. Nie lubię uogólniania, ale myślę, że nie skłamałabym mówiąc, iż co drugi mężczyzna zajmujący się modą jest homoseksualistą. To zupełnie nie wyklucza ich z uczestnictwa w tworzeniu jej historii. Inna sprawa, gdy ktoś jest na przykład zdeklarowanym Żydem. Od dłuższego czasu antysemityzm obecny jest wśród wielu osób związanych z branżą modową. Rozpoczynając już od wykazującej wszelkie jego przejawy Coco Chanel, do głośnej ostatnio sprawy Johna Galliano.
Dyskryminacja ze względu na kolor skóry czy wagę stopniowo zanika. Wystarczy spojrzeć na jedną z najlepszych modelek ostatnich lat- Naomi Campbell lub Crystal Renn- najsławniejszą modelkę plus size.


Świat mody jest trudny, wymagający, niezrozumiały i nie do końca odgadniony. Ale zastanówmy się, czy nie dlatego właśnie go KOCHAMY

piątek, 18 listopada 2011

Początek?



Początki chyba zawsze są trudne. Przypomnijcie sobie pierwsze dni w nowej szkole, w zupełnie nowym otoczeniu, bez konkretnych punktów odniesienia i ogólnej orientacji. Zawsze jednak pojawiają się życzliwe osoby umiejące wprowadzic nas w ten inny, obcy świat. Mam nadzieję, że tutaj w moim przypadku też tak będzie, gdyż narazie jak czuję się to trochę jak zdezorientowany pierwszoklasista ;)

Mój blog nie będzie zakładał pokazywania mojego stylu, ograniczę się do opisywania  najnowszych trendów lub od dawna obowiązujących klasyków. Żeby uniknąc jakichś rozczarowań nie będę pokazywać twarzy. Możecie wyobrazić sobie mnie jako cudowną Anję Rubik lub zupełnie inną ale równie uroczą Beth Ditto. Jeżeli nie macie jakiegoś modowego wzorca, do którego chcecie mnie przyrównać to po prostu pomyślcie, że jestem taka jak wy. To na pewno pomoże nam w zrozumieniu siebie nawzajem.

Dobra, koniec przynudzania, jutro postaram się o normalną notkę ;>