czwartek, 22 grudnia 2011

Cekinowy MUST HAVE


No, to nareszcie się doczekałyśmy. Nie wiem jak dla Was, ale pora świąteczna i co ważniejsze sylwestrowa jest jednym z moich ulubionych momentów w roku, również pod względem modowym. Poszukiwania idealnej kreacji jeszcze bardziej nakręcają bożonarodzeniową atmosferę, a jak wiadomo każda z nas chce w tę noc wyglądać zjawiskowo, nawet za cenę obolałych od chodzenia po sklepach nóg. W tym roku zamiast corocznej małej czarnej radzę zainwestować w CEKINY. Rzeczy w sklepach błyszczą się, mienią i wcale nie tandetnie, a wręcz przeciwnie- stylowo. Od legginsów, przez spodnie, spódniczki, aż po same nawet torebki. Jeżeli obawiacie się kupowania ubrań na jedno wyjście, porzućcie zupełnie te rozterki! W tym sezonie cekiny nosimy również na codzień. Odkąd obejrzałam ostatni odcinek J&J Fashion Show totalnie się w nich zakochałam (koniecznie obejrzyjcie! http://www.eska.tv/program/jj_fashion_show/34/jj_fashion_show/1589)
Nie wierzycie? Zobaczcie jak robią to bloggerki.

Moim mistrzem w adaptowaniu tego trendu w swojej kolekcji jest zdecydowanie Michael Kors. Złota sukienka to naprawdę mistrzostwo! Szczerze polecam obejrzenie całej kolekcji :)

Pozytywnie odebrałam również najnowszy pokaz La Manii. Wiem, wiem, powtarzam się, o kolekcji wspominałam już przy okazji postu o złocie, ale naprawdę nie sposób pominąć tych zniewalających projektów! Przedstawię Wam mój ulubiony, który popularny jest wśród gwiazd. 

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie pokazała sieciówkowych propozycji :)
Zaskoczyła mnie również Pat McGrath proponując cekiny- uwaga- w MAKIJAŻU! Pomysł bardzo ciekawy, choć myślę, że chyba jednak nie przyjmie się wśrod naszej społeczności ;)




*Chcę baaaardzo podziękować za tyle miłych słów dotyczących poprzedniego postu, gdyż teraz już wiem, że ktoś jednak te moje wypociny czyta, a to jest naprawdę budujące :)

Tym sposobem żegnam się z Wami w tym roku. Życzę spokojnych, radosnych, rodzinnych Świąt, szampańskiej zabawy w sylwestra aż do białego rana ( lub nie, jak kto woli, ważne, żeby impreza była udana :)). Do zobaczenia w przyszłym 2012 roku! :*


13 komentarzy:

  1. Dobrze jest mieć coś cekinowego w szafie ;)

    Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. I would love a pair of sequin pants! merry christmas! xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny blog!!
    Zapraszam na mojego bloga którego zaczełam dopiero prowadzić! Będzie mi gdy zajrzysz!!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. cuuudneee niektóre rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Złota, cekinowa sukienka to moje marzenie, niestety nie osiągalna ;( ale może los postawi mi ją na drodze w ciucholandach :)

    Świetny post!

    OdpowiedzUsuń
  6. chętnie bym widziała w swojej szafie kilka z tych rzeczy:)
    Udanej zabawy i Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  7. awww, marzą mi się takie cekinowe, złote legginsy. <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem czemu , ale po twoim poście bardziej przekonałam się do cekinowych fatałaszek :D


    www.iamyoungfish.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń