No, to nareszcie się doczekałyśmy. Nie wiem jak dla Was, ale pora świąteczna i co ważniejsze sylwestrowa jest jednym z moich ulubionych momentów w roku, również pod względem modowym. Poszukiwania idealnej kreacji jeszcze bardziej nakręcają bożonarodzeniową atmosferę, a jak wiadomo każda z nas chce w tę noc wyglądać zjawiskowo, nawet za cenę obolałych od chodzenia po sklepach nóg. W tym roku zamiast corocznej małej czarnej radzę zainwestować w CEKINY. Rzeczy w sklepach błyszczą się, mienią i wcale nie tandetnie, a wręcz przeciwnie- stylowo. Od legginsów, przez spodnie, spódniczki, aż po same nawet torebki. Jeżeli obawiacie się kupowania ubrań na jedno wyjście, porzućcie zupełnie te rozterki! W tym sezonie cekiny nosimy również na codzień. Odkąd obejrzałam ostatni odcinek J&J Fashion Show totalnie się w nich zakochałam (koniecznie obejrzyjcie! http://www.eska.tv/program/jj_fashion_show/34/jj_fashion_show/1589)
Nie wierzycie? Zobaczcie jak robią to bloggerki.
Moim mistrzem w adaptowaniu tego trendu w swojej kolekcji jest zdecydowanie Michael Kors. Złota sukienka to naprawdę mistrzostwo! Szczerze polecam obejrzenie całej kolekcji :)
Pozytywnie odebrałam również najnowszy pokaz La Manii. Wiem, wiem, powtarzam się, o kolekcji wspominałam już przy okazji postu o złocie, ale naprawdę nie sposób pominąć tych zniewalających projektów! Przedstawię Wam mój ulubiony, który popularny jest wśród gwiazd.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie pokazała sieciówkowych propozycji :)
Zaskoczyła mnie również Pat McGrath proponując cekiny- uwaga- w MAKIJAŻU! Pomysł bardzo ciekawy, choć myślę, że chyba jednak nie przyjmie się wśrod naszej społeczności ;)
*Chcę baaaardzo podziękować za tyle miłych słów dotyczących poprzedniego postu, gdyż teraz już wiem, że ktoś jednak te moje wypociny czyta, a to jest naprawdę budujące :)
Tym sposobem żegnam się z Wami w tym roku. Życzę spokojnych, radosnych, rodzinnych Świąt, szampańskiej zabawy w sylwestra aż do białego rana ( lub nie, jak kto woli, ważne, żeby impreza była udana :)). Do zobaczenia w przyszłym 2012 roku! :*
Dobrze jest mieć coś cekinowego w szafie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
piękne inspiracje;)
OdpowiedzUsuńI would love a pair of sequin pants! merry christmas! xoxo
OdpowiedzUsuńświetny blog!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga którego zaczełam dopiero prowadzić! Będzie mi gdy zajrzysz!!
Pozdrawiam :))
3 zdjęcie ; O MEGA !
OdpowiedzUsuńzłote spodnie świetne!
OdpowiedzUsuńcuuudneee niektóre rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZłota, cekinowa sukienka to moje marzenie, niestety nie osiągalna ;( ale może los postawi mi ją na drodze w ciucholandach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
Happy New Year :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam błyski :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym widziała w swojej szafie kilka z tych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy i Szczęśliwego Nowego Roku!
awww, marzą mi się takie cekinowe, złote legginsy. <3
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu , ale po twoim poście bardziej przekonałam się do cekinowych fatałaszek :D
OdpowiedzUsuńwww.iamyoungfish.blogspot.com